„Perswazyjna pigułka”, czyli reklama na Facebooku

Facebook
Ekomercyjnie

eKomercyjnie.pl

W dobie popularności Facebooka firmy, marki czy instytucje coraz śmielej reklamują swoje usługi bądź produkty przy pomocy reklamy wbudowanej w tym serwisie. Dlaczego robią to tak chętnie? Po przeczytaniu instrukcji wewnątrz serwisowej można stwierdzić „bo łatwo, szybko i stosunkowo tanio”. Odnośnie samej realizacji wszystko się zgadza, jednak efektywność tych działań reklamowych uzależniona jest od wielu czynników.

Mając ściśle określone kryteria odnośnie formy graficznej i obszerności treści, zaprojektowanie statycznego banera emitowanego na Facebooku powinno być dobrze przemyślane i poparte znajomością głównych czynników perswazji. Jak zatem zaplanować akcję reklamową na łamach tego serwisu społecznościowego i jak skonstruować efektywny przekaz skłaniający odbiorcę do działania?

Decydując się na działania social advertising należy najpierw odpowiedzieć sobie na kilka fundamentalnych pytań:

Jak wygląda promocja konkurencji?
Przy opracowaniu własnego planu działania warto wiedzieć, w jaki sposób reklamują przedstawiciele twojej branży. Prześledzenie jak prezentują się ich banery, jak sformułowany jest tekst i jaki niesie wydźwięk komunikacyjny, pozwoli Ci na jasne określenie bieżących wyróżników twojej oferty. Co więcej, wcześniejsza analiza może nas ustrzec przed efektem powielania czy nieświadomego naśladownictwa (np. przy sprzedaży produktów tych samych marek).

Czy mam jasno określoną taktykę reklamową?
Chcąc promować konkretny priorytet naszej działalności, czyli:

  • sam sklep,
  • określony produkt czy markę,
  • profil na Facebooku,
  • akcję rabatową czy wyprzedaż,
  • organizowany konkurs,

mamy możliwość swobodnej zmiany adresu przekierowującego do poszczególnej strony. W ten sposób wykorzystując jedną reklamę, możemy promować dwie inicjatywy. Warto jednak uważać. W przypadku, kiedy reklama zachęca do pozostania fanem naszego profilu, a użytkownik zostaje przekierowany do sklepu, zapewne przyniesie odwrotny skutek i rezygnację odbiorcy. Jeżeli reklama na Facebooku ma spełnić kilka celów promocyjnych, skuteczniej jest realizować je w niezależny sposób w określonych odstępach czasowych.

Jaką metodę perswazyjną wybrać?
By stworzyć efektowne hasło czy krótki przekaz, wcześniej określmy konkretnie, do jakiej grupy będzie ona docierać. Mając możliwość ścisłego usystematyzowania naszego targetu nie tylko pod kątem cech demograficznych, ale również ścisłe wyznaczonych kryteriów psychograficznych, musimy wziąć pod uwagę:

  • sposób porozumiewania się naszych odbiorców,
  • ich potrzeby,
  • ich zainteresowania.

To wszystko przyciągnie ich uwagę i wzbudzi zainteresowanie. Taka wiedza pomaga w tworzeniu interesującego dla danej grupy przekazu. Jeśli chcemy promować np. produkty dla dzieci, kierujmy się zasadą „porusz serce, przekonaj rozum”, czyli działajmy poprzez odwoływanie się do konkretnych emocji. Inaczej będzie w przypadku sprzętu wędkarskiego, gdzie tekst powinien zawierać przynajmniej namiastkę fachowego żargonu, by przekaz wpływał na zdolności poznawcze odbiorcy.

Planując kampanię reklamową, tworząc małą „pigułkę perswazyjną” w serwisie Facebook jak i inne działania promocyjne, należy stale pamiętać o idei otwartej komunikacji i etycznej perswazji. Właściwie oddają to słowa słynnego amerykańskiego dziennikarza Josepha Pulitzera, który mówił:
„Przedstaw im to:

  • KRÓTKO – tak, żeby przeczytali
  • JASNO – tak, żeby zrozumieli
  • OBRAZOWO – tak, żeby zapamiętali, ale przede wszystkim
  • DOKŁADNIE – tak, żeby prowadziło ich bijące od tego światło.”

Reklama

Pozycjonowanie stron internetowych

Przeczytaj również:

Ekomercyjni

Nowa, zamknięta grupa na facebooku. Dużo ekomercyjnej wiedzy, networking, pomoc. Tu się poznasz na e-commerce.

Zobacz grupę