W większości sklepów internetowych jedno z najważniejszych źródeł ruchu pochodzi z wyszukiwarki Google. Przeglądając statystyki początkujących e-sklepów zwykle zauważyć można udział tego internetowego gigantach w około 70-80% całego ruchu odwiedzającego sklep. Czy to dobrze? Czy warto dywersyfikować kanały jakimi pozyskujemy klientów? Odpowiedź na powyższe pytania wbrew pozorom nie jest taka oczywista. Z jednej strony jedną z podstawowych zasad prowadzenia biznesu jest dążenie do zróżnicowania źródeł przychodów. I ma to oczywisty sens – w przypadku utraty jednego czy dwóch klientów firma może dalej funkcjonować.